Jestem na diecie, co ze świętami?
Będąc na diecie odchudzającej bardzo często zastanawiamy się czy możemy jeść świąteczne dania. Wszak wiadomo nie od dziś, że dania wigilijne, mimo że postne, są ciężkostrawne i wysokokaloryczne.
Zatem nie odkryję Ameryki, kiedy napiszę, że uratować może nas… UMIAR 🙂 Najprostsze rozwiązania są najłatwiejsze! Nawet próbując każdego dania, ale po trochu, możemy utrzymać normę kaloryczną ( czyli masa ciała wyjdzie na 0 – ani nie spadnie, ani nie wzrośnie). Reszta dni na deficycie spowoduje, że powinniście wyjść cało z opresji ;). Bardzo ważne jest, by nie wydłużać okresu świątecznego, bo to częsty błąd osób na diecie… Zaczynamy jeść świąteczne pierniczki i inne smakołyki już przed świętami, po czym przeciągamy ten zwyczaj do Nowego Roku albo i dłużej. A przecież święta trwają tylko 3 dni!
Dlatego jeśli chcecie by dieta nie poszła w odstawkę jedzcie świąteczne potrawy ale tylko przez te trzy dni. Jeśli przez pozostałe dni będziecie się pilnować, to na pewno waga nie wzrośnie, a może nawet uda się że coś spadnie 😉 Warto też spróbować odchudzić część dać świątecznych, np.
- Rybę podajcie w formie pieczonej / gotowanej i bez panierki,
- Pierniczki podajcie bez lukru / polewy,
- Śledzie warto zrobić w innej formie niż w oleju, np. w jogurcie, marynacie musztardowej, zalewie cytrynowej, Mniej tłuszczu, to mniej kalorii,
- Uwaga na pierogi, są bardzo kaloryczne, zjedzcie 2-3 na spróbę, ale nie przesadzajcie z nimi :),
- Dodatek uszek, makaronu zwiększa kaloryczność zup – można z nich zrezygnować,
- Ograniczcie słodkie po wigilii.
Zwyczaj mówi, że należy zjeść 12 potraw podczas wigilii – nie musicie tego robić. Można przecież ograniczyć się do ulubionych. Zrezygnuj też z kupnych słodyczy, ich kalorie w święta nie znikają w magiczny sposób. Pamiętajcie również o tym, by zachować odstęp między posiłkami, tj. między wigilią a “słodkim”. Zbyt dużo kalorii przyjętych w krótkim czasie, spowoduje, że nadmiar zostanie odłożony.
Jeśli to wszystko się nie uda, nie miejcie wyrzutów sumienia, w końcu święta są po to by odpocząć, zjeść trochę innych potraw. Pamiętajcie że pozostaje nam RUCH – Nadmiar kalorii możecie spalić idąc na spacer 😉
Photo by Libby Penner on Unsplash