Hashimoto – z czym to się je?
Czym jest tajemniczo brzmiąca choroba Hashimoto?

Hashimoto to przewlekłe zapalenie tarczycy o podłożu autoimmunizacyjnym. Dotyka 1-5% osób przed, oraz 10% osób po 60 roku życia. Choruje na nią od 10 do 20 razy więcej kobiet, niż mężczyzn, a jej nieformalnym symbolem jest motyl.
Co stoi za powstawaniem chorób autoimmunologicznych?
Choroby te charakteryzują się brakiem tolerancji na komórki i tkanki własnego organizmu. Spowodowane jest to zaburzeniem funkcjonowania limfocytów T, w wyniku czego układ odpornościowy atakuje komórki, tkanki i narządy danego organizmu. Ich przyczyną mogą być zarówno czynniki środowiskowe, jak również predyspozycje genetyczne.
W przypadku choroby Hashimoto, nasz system odpornościowy kieruje swoje działania właśnie na tarczyce. Charakterystyczną cechą Hashimoto jest obecność autoreaktywnych limfocytów naciekających
tkankę tarczycy, jak i występowanie autoprzeciwciał przeciwko peroksydazie tarczycowej (znane jako anty-TPO) i tyreoglobulinie (anty-TG).
Jakie objawy możesz zaobserwować?
Niestety, choroba ta nie daje jednoznacznych objawów, przez co łatwo można ją zlekceważyć.
Warto więc wykonać panel tarczycowy, jeśli zaobserwujesz u siebie takie dolegliwości jak:
- sucha, szorstka skóra,
- obrzęki nóg,
- senność,
- ciągłe zmęczenie pomimo odpoczynku,
- depresja,
- pogorszenie stanu włosów i cery,
- zaparcia,
- wzdęcia,
- bóle brzucha,
- nagły wzrost masy ciała.
Hashimoto – czym różni się od niedoczynności tarczycy? Jak je rozpoznać?
Niedoczynność tarczycy a Hashimoto, czy to ta sama choroba? Jak rozpoznać, że chorujemy na Hashimoto?

W przebiegu Hashimoto dochodzi do zaburzenia produkcji hormonów tarczycy, co może prowadzić do wystąpienia niedoczynności tarczycy. Co więcej, choroby te mogą dawać zbliżone do siebie objawy, przez co bez dokładnej diagnostyki laboratoryjnej niemożliwe jest odróżnienie obu chorób od siebie. Chcąc rozpoznać Hashimoto, należy wykonać takie badania, jak:USG gruczołu tarczycy – hipoechogeniczny miąższ może świadczyć o rozwijającym się Hashimoto, Badania krwi na czczo – w przebiegu Hashimoto, poza podwyższonym poziomem hormonu
tyreotropowego (TSH) oraz obniżonym poziomem wolnej tyroksyny (fT4), dochodzi również do podwyższenia miana przeciwciał anty-TPO oraz/lub anty-TG.
Fakty i mity na temat Hashimoto

Przyjrzyjmy się popularnym mitom na temat Hashimoto i sprawdźmy, czy jest w nich trochę prawdy.
„Wykluczenie glutenu z diety to podstawa diety w chorobie Hashimoto”.- MIT
FAKT: Prawdą jest, że osoby chorujące na choroby autoimmunologiczne częściej dotyka ryzyko
wystąpienia celiakii. Niemniej jednak, ryzyko te wynosi zaledwie 7%. Warto więc przyjrzeć się
reakcji organizmu na produkty zbożowe i w przypadku wystąpienia niepokojących objawów,
wykonać badania diagnostyczne w kierunku celiakii.
„Choroba Hashimoto wiąże się z całkowitym wykluczeniem nabiału”. – MIT
FAKT: Nabiał zwiera laktozę (cukier mleczny) oraz kazeinę i białka serwatkowe, które mogą wywoływać reakcje nadwrażliwości u osób chorujących na Hashimoto. Podobnie jak w przypadku celiakii, jest to kwestia indywidualna. To, że jednej osobie wykluczenie nabiału z diety pomoże, nie oznacza, że pomoże również i nam. Dlatego też, przed wykluczeniem nabiału z diety, należy przeprowadzić testy diagnostyczne w kierunku nietolerancji laktozy oraz alergii na białka mleka krowiego.
„Jeśli chorujemy na Hashimoto, powinniśmy wykluczyć warzywa krzyżowe z diety”. – MIT
FAKT: Goitrogeny zawarte w warzywa krzyżowych, takich jak np. brokuł, kalafior, kapusta czy kalarepa, mogą wpływać na metabolizm jodu. Ich nadmierne spożycie może zaburzać pracę tarczycy poprzez zaburzenia w produkcji hormonów. Co więcej, glukozynolany w nadmiernej ilości mogą przyczyniać się do powstawania tzw. „wola tarczycowego”. Niemniej jednak, nie ma powodów do obaw po zjedzeniu kilku różyczek brokuła. Bowiem dopiero spożycie więcej niż 0,5 kg surowych warzyw krzyżowych może zakłócić prawidłowe działanie tarczycy.
„Osoba chorująca na Hashimoto powinna ograniczyć spożycie soi i jej przetworów”. – FAKT
Zawarte w soi izoflawony sojowe (genisteina oraz daizeina) mogą zmniejszać wchłanianie Ltyroksyny z przewodu pokarmowego, a tym samym osłabiać efekty leczenia. Co więcej, enzymy te mogą blokować aktywność enzymu Peroksydaza Tarczycowa (TPO). Należy więc ograniczyć
spożycie produktów zawierających soje (np. tofu, tempeh, sos sojowy) do maksymalnie 3 porcji w ciągu tygodnia. Dodatkowo, należy zadbać o odpowiednio długi okres czasu pomiędzy przyjęciem leku, a spożyciem posiłku zwierającego soję. Z tego względu odradzam spożywanie
tofucznicy na śniadanie.
„Leki należy spożywać najpóźniej na godzinę przed pierwszym planowanym posiłkiem”. – FAKT
Popularny Euthyrox bądź Letrox należy spożyć godzinę przed posiłkiem, popijając tabletkę tylko i wyłącznie wodą. Kawa, herbata, soki czy napoje mogą utrudniać prawidłowe wchłanianie leku, dlatego przed poranną kawą lepiej znalźć jeszcze czas na przyjęcie leków.
„Ashwaganda jest niezbędna do leczenia choroby Hashimoto”. – MIT
FAKT: Adaptogeny takie jak Ashwaganda mogą wspomóc prawidłową pracę tarczycy, ale nie są niezbędne podczas leczenia.
Produkty, których należy unikać w Hashimoto i produkty zalecane do wprowadzenia
Jakich produktów lepiej unikać?
1) Przetworzonych!
Z Twojego menu na stałe powinny wypaść wypady do restauracji typu fast food, gotowe zupki, ciasteczka, słone krakersy, słodkie napoje gazowane.
Niezależnie od tego, czy jesteś osobą zdrową, czy też chorujesz na Hashimoto, powinieneś wyrobić w sobie nawyk czytania składów produktów.
Moja wskazówka?
Unikaj produktów o bardzo długiej liście składników oraz takich, w którym na pierwszych miejscach znajduje się cukier, syrop glukozowo-fruktozowy, sól. Pamiętaj również, aby nie wybierać produktów zawierających tłuszcze trans, utwardzone tłuszcze roślinne, olej palmowy. Kolejność występowania składników w składzie produktu ma znaczenie – umieszczane są w
kolejności malejącej występowania w produkcie
2) Soja i jej przetwory (tofu, sos sojowy, napój sojowy) – jej nadmierne spożycie nie tylko zmniejsza działanie leku, ale również może blokować aktywność enzymu Peroksydaza Tarczycowa (TPO).
3) Warzywa krzyżowe w ilości większej niż 0,5 kg na dzień (np. brokuł, kapusta, kalarepa, kalafior). Spożywanie tych warzyw w ograniczonych ilościach nie zaszkodzi, należy po prostu pamiętać o
zdrowym rozsądku 🙂

Jakie produkty warto wprowadzić do diety?
1) Chude mięso, jaja – białka, a dokładniej budujące je aminokwasy, wykorzystywane są do budowy hormonów tarczycy.
2) Tłuste ryby morskie (np. Łosoś, makrela, śledź, halibut) – istne bogactwo witaminy D! Jak wynika z badań, niedobory tej słonecznej witaminy mogą wiązać się z wyższym stężeniem TSH.
3) Napoje roślinne – choroby autoimmunologiczne mogą wiązać się z częstszym występowaniem nietolerancji laktozy i alergii na białka mleka, dlatego też warto wprowadzić do diety zamienniki klasycznego mleka krowiego. Uważaj na mleko sojowe – jego spożycie w nadmiernych ilościach
może nasilać objawy choroby i osłabiać działanie leków.
4) Siemię lniane – nasz super food z rodzinnego ogródka. Siemię lniane jest bogate w kwasy omega 3, które pomagają złagodzić procesy zapalne w organizmie oraz uwrażliwiają tkanki na działanie hormonów tarczycy. Dodatkowo, nasiona lnu zawierają sporą dawkę błonnika pokarmowego, który wspomaga pracę jelit.
5) Zboża z pełnego przemiału (np. pełnoziarnisty makaron, grube kasze, chleb żytni razowy) – Hashimoto wiąże się z nieprawidłową gospodarką węglowodanową, dlatego należy zadbać o dostarczanie węglowodanów złożonych, bogatych w błonnik i składniki mineralne. Dłuższy czas
trawienia takich produktów w porównaniu z produktami oczyszczonymi zapewnia niższe wahania glukozy we krwi. Same plusy!
Aktywność fizyczna w Hashimoto – co jest zalecane,
a na co należy uważać.
Ruch to zdrowie, nawet (a może i zwłaszcza) w Hashimoto. Aktywność fizyczna stanowi nieodłączny element zdrowego stylu życia, a jak dowodzą badania, regularne ćwiczenia korzystnie oddziałują na funkcjonowanie tarczycy. Jak sprawić, by aktywność fizyczna przynosiła Nam jak najwięcej korzyści?
REGULARNOŚĆ

Jedno słowo, a wyraża więcej niż 1000 słów. 🙂 Nie będzie mieć znaczenia, czy większe efekty daje skakanie na skakance, czy pilates, jeśli nie będziemy wykonywać żadnego z tych treningów. Dlatego wybierzmy sobie aktywność, którą lubimy i będziemy regularnie uprawiać. Może lubisz
jazdę na rolkach, albo uwielbiasz wyprawiać piruety na macie do jogi? Ekstra, teraz wprowadź systematyczność i przekonaj się, że sport nie musi być katorgą.
OBSERWUJ SWÓJ OGRANIZM
Jeśli czujesz, że dana jednostka treningowa nasila u Ciebie takie objawy jak:
- obrzęki,
- uporczywe bóle stawów i mięśni,
- przewlekłe zmęczenie,
zmniejsz intensywność i dostosuj ją do aktualnych możliwości organizmu. Z czasem będziesz mogła zwiększyć intensywność i czas trwania treningu.
NIE ĆWICZ PRZED SNEM
Wysiłek fizyczny stanowi pewnego rodzaju stres dla organizmu. Dlatego też, aby nie nasilać pocesów prozapalnych, nie wykonuj treningu późnym wieczorem i tuż przed pójściem spać.
Artykuł przygotowany przez studentkę Joannę Gierszewską