Dziki gulasz

Dzik jest dziki, dzik jest zły – straszono nas w dzieciństwie. I tak samo w kuchni – zawsze słyszałam, że dziczyzna jest trudna w przygotowaniu – nic bardziej mylnego! Owszem, potrzebuje ciut więcej czasu, ale odwdzięczy się super smakiem 🙂

Składniki:
- 400g schabu z dzika
- 2 marchewki
- papryka
- cebula
- czosnek, 1 ząbek
- 2 łyżeczki koncentratu pomidorowego
- sól do smaku
- 1 łyżeczka pieprzu ziołowego
- 1 łyżeczka papryki słodkiej
- 1 łyżeczka papryki wędzonej
- 1/2 łyżeczki papryki ostrej
- 1 łyżeczka kminku w całości lub mielonego
- 1/2 kostki rosołowej wołowej, bezglutenowej
- 1-2 łyżki oleju rzepakowego
Schab oczyścić z białych błonek i pokroić w kostkę. Mięso podsmażyć na oleju z pokrojoną w piórka cebulą i przeciśniętym przez praskę czosnkiem. Mieszać. Marchew obrać i pokroić w kostkę, dodać do mięsa gdy będzie ścięte z wierzchu. Kostkę rosołową rozpuścić w szklance wrzątku i podlać wywarem mięso. Paprykę oczyścić z gniazda nasiennego i pokroić w kostkę, dodać do reszty składników razem z koncentratem pomidorowym i przyprawami. Całość przykryć pokrywką i dusić na wolnym ogniu jak najdłużej. U mnie 4 godziny (taaaaak, zostawcie sobie ten przepis na weekend 🙂 ). Od czasu do czasu zaglądać do garnka i podlewać wodą.
Najlepiej smakuje z kaszą, ale oczywiście jak to gulasz – można go zjeść również z ryżem, kluseczkami, makaronem czy chlebem.
Życzę smacznego i mam nadzieję że odczarujecie dzika także w swojej kuchni 😉 Dajcie znać jak poszło!
Dietetyk Basia Klawe
697-364-443